Jak ustalili policjanci, w drugiej połowie września br. sprawca dwukrotnie na jednej z polkowickich stacji paliw zatankował olej napędowy w łącznej ilości blisko 400 litrów do samochodu oraz przygotowanych w bagażniku kanistrów, a następnie nie uiszczając należności odjechał. Pokrzywdzony oszacował łączne straty na kwotę ponad półtora tysiąca złotych. Zatrzymany trafił do policyjnego aresztu.
Mężczyzna już usłyszał zarzuty. Przestępstwo kradzieży zagrożone jest karą do 5 lat pozbawienia wolności. Funkcjonariusze nadal pracują nad tą sprawą, między innymi sprawdzają czy zatrzymany nie ma innych tego typu przestępstw na swoim koncie.