Każdego dnia policjanci mierzą się z przeróżnymi interwencjami, które wymagają od nich szczególnych umiejętności, wiedzy i zaangażowania. Pomimo tego, że służba nie jest łatwa, to funkcjonariusze nigdy nie pozostają obojętni na sytuacje, gdy zagrożone jest czyjeś życie, zdrowie bądź mienie. Mundurowi reagują na wszelkie zachowania niezgodne z prawem nawet wtedy, kiedy nie mają już na sobie munduru i spędzają po prostu swój czas wolny. Przykładem potwierdzającym te słowa, jest zdarzenie z udziałem funkcjonariusza Samodzielnego Pododdziału Prewencji Policji w Legnicy, który będąc po służbie, zatrzymał sprawcę kradzieży rozbójniczej.
Policjant przebywając na terenie jednego z legnickich marketów, zauważył, jak pracownik ochrony próbuje ująć sprawcę kradzieży. Złodziej nie zamierzał jednak poddać się dobrowolnie i w celu utrzymania się w posiadaniu skradzionych rzeczy, zaatakował ochroniarza, dzięki czemu udało mu się oswobodzić i mógł uciec z miejsca zdarzenia. Mundurowy widząc to, zareagował natychmiast. Podbiegł do sprawcy, którego sprawnie obezwładnił i następnie przekazał patrolowi przybyłemu na miejsce.
Łupem zatrzymanego padły elektronarzędzia o wartości blisko 400 złotych. Okazało się, że 29-letni mieszkaniec Złotoryi był już karany za dokonywanie podobnych przestępstw, w związku z czym grozić mu może kara nawet 15 lat pozbawienia wolności.