24 października funkcjonariusze Komisariatu Policji I w Wałbrzychu otrzymali wezwanie z jednego z wałbrzyskich marketów. Ochrona sklepu powiadomiła, że 42-letni mieszkaniec Wałbrzycha, za klocki jednej ze znanych firm o wartości blisko 280 złotych, usiłował zapłacić 39,99 zł. Policjanci przypuszczali, że mężczyzna przekleił metkę z towaru o niższej cenie, na towar dużo droższy.
Jednak, po bliższym przyjrzeniu się metce, okazało się, że nie pochodzi ona z marketu. Jak ustalili funkcjonariusze, mężczyzna sam produkował metki i z gotowymi przychodził na zakupy. Policjanci przeszukali mieszkanie mężczyzny. W pokoju na półce stały, zapakowane, nowiutkie zestawy klocków, których wartość wyceniono na kwotę blisko 2,5 tys. złotych.
W czasie prowadzonych czynności funkcjonariusze wyjaśnili okoliczności tego nielegalnego procederu. Okazało się, że mężczyzna naklejał w markecie na upatrzony zestaw klocków wykonane przez siebie metki. Przy kasie płacił wynikającą z nich cenę. Dalej klocki oferował i sprzedawał na aukcjach internetowych po dużo wyższych cenach.
Zebrany w tej sprawie materiał dowodowy pozwolił na przedstawienie obecnie mężczyźnie w sumie 8 zarzutów oszustwa. Policjanci sprawdzają czy 42 - latek nie oszukiwał w ten sam sposób w innych sklepach. O jego dalszym losie zadecyduje teraz sąd. Za czyny, o które mężczyzna jest podejrzany, grozi mu kara do 8 lat pozbawienia wolności.